Już w środę 2 maja na PGE Narodowym zostanie rozegrany finał rozgrywek o Puchar Polski. Drugi rok z rzędu w decydującym spotkaniu zagrają piłkarze Arki Gdynia. W poprzednim sezonie ekipa z Trójmiasta sensacyjnie ograła Lecha Poznań i wywalczyła puchar. Tym razem przeciwnikiem zespołu prowadzonego przez trenera Leszka Ojrzyńskiego będzie Legia Warszawa. Tak jak przed rokiem, tak i teraz Arka jest skazywana na porażkę. Puchar Polski rządzi się jednak własnymi prawami, a biorąc pod uwagę to, że o tytule decyduje jeden mecz, kluczowa może okazać się ambicja i dyspozycja dnia.
Porównując obie drużyny trudno znaleźć argumenty, które przemawiałyby za zwycięstwem gdynian. Pod względem czysto piłkarskim Arka wypada na tle Legii słabo, budżety obu klubów różnią się znacznie, a do tego forma z ostatnich tygodni podpowiada, że w roli zdecydowanych faworytów należy stawiać ekipę ze stolicy.
Mimo że Legia rozgrywa słaby sezon, to po 33 kolejkach jest na czele LOTTO Ekstraklasy. Jarosław Niezgoda i jego koledzy długo znajdowali się za plecami Lecha Poznań i Jagiellonii Białystok, ale po ostatniej serii gier zdołali wyprzedzić głównych rywali w walce o mistrzostwo. Legioniści przystąpią do finałowej potyczki Pucharu Polski po trzech z rzędu zwycięstwach. W każdym z tych meczów prowadził ich Dean Klafurić, który zastąpił zwolnionego Romeo Jozaka. Ta zmiana najwyraźniej była potrzebna, bo wyniki drużyny znacznie się poprawiły.
Arka natomiast znajduje się na zupełnie innym biegunie. Wprawdzie podopieczni trenera Leszka Ojrzyńskiego długo walczyli o awans do czołowej ósemki ligi, to jednak wylądowali w grupie spadkowej. I tam radzą sobie fatalnie, bo przegrali wszystkie trzy dotychczasowe spotkania.
Trzeba jednak rozróżnić spotkania ligowe od pucharowych. Już w tamtym sezonie gdynianie pokazali, że potrafią walczyć w Pucharze Polski mimo że w lidze im się nie wiedzie. Wtedy sytuacja Arki była jeszcze trudniejsza, bo ostatecznie do ostatniej kolejki ekstraklasy walczyła ona o utrzymanie. W półfinale PP Arka wyeliminowała zawsze groźną Koronę Kielce (porażka na wyjeździe 1:2 i wygrana na własnym terenie 1:0), natomiast Legia wyeliminowała Górnika Zabrze po remisie 1:1 na Śląsku i wygranej 2:1 na Łazienkowskiej.
Trenerzy obu drużyn mają dosyć komfortową sytuację kadrową i powinni desygnować do gry najlepszych piłkarzy. Jeśli chodzi o bezpośrednie spotkania Arki i Legii, to ostatni mecz, który miał miejsce w marcu tego roku, wygrali gdynianie 1:0.
Zapoznaj się z ofertą zakładów bukmachera Fortuna. Na start daje on naszym użytkownikom darmowy zakład - nic nie ryzykujesz, wystarczy zarejestrować konto i postawić zakład bez ryzyka