Już tylko pięć kolejek pozostało do zakończenia sezonu 2017/2018 w piłkarskiej LOTTO Ekstraklasie. W tym roku rozgrywki kończą się wyjątkowo wcześnie, ponieważ w czerwcu zostaną rozegrane mistrzostwa świata w Rosji. W ten weekend na polskich boiskach ekstraklasowych zostanie rozegrana 33. kolejka. Szczególnie ciekawie zapowiada się rywalizacja w grupie mistrzowskiej, gdzie o mistrzostwo kraju wciąż walczą Lech Poznań, Legia Warszawa i Jagiellonia Białystok. W niedzielę ten ostatni zespół zmierzy się na własnym terenie z Wisłą Kraków. Czy podopieczni trenera Ireneusza Mamrota zainkasują komplet punktów?
Przed tygodniem kibice i piłkarze „Jagi“ musieli odetchnąć z ulgą. Po serii trzech porażek z rzędu zespół z Podlasia w końcu cieszył się ze zwycięstwa. Białostoczanie pokonali na wyjeździe Koronę Kielce 3:0, a bohaterem rywalizacji okazał się Arvydas Novikovas, który wszedł na boisko dopiero w drugiej połowie. Litwin pokazał się jednak ze świetnej strony, strzelił dwie bramki i miał asystę. Mógł nawet skompletować hat-tricka, lecz w nonszalancki sposób zmarnował rzut karny.
W każdym razie piłkarzom Jagiellonii w sobotę powinno grać się zdecydowanie łatwiej. Wygraną z Koroną zdjęli oni bowiem z siebie dużą presję. Wprawdzie teraz kibice liczą na to, że będą oni walczyli do końca o tytuł, ale są to bardziej oczekiwania aniżeli twardo postawiony cel.
Gospodarze będą mieli sporą szansę, by pójść za ciosem i w sobotę ponownie zgarnąć pełną pulę. Zagrają bowiem z Wisłą, która w ostatnich kolejkach nie radzi sobie najlepiej. Może to wynikać z tego, że „Biała Gwiazda“ nie ma już szans na zajęcie wysokiej lokaty w tabeli. Aktualnie podopieczni trenera Joana Carrillo zajmują ostatnie miejsce w grupie mistrzowskiej, a do niedzielnej potyczki przystąpią po czterech kolejnych spotkaniach bez wygranej (dwa remisy i dwie porażki).
Trener Wisły ma więcej problemów niż ostatnie słabe wyniki. Ze względu na problemy zdrowotne wypadło mu kilku ważnych piłkarzy. Przeciwko „Jadze“ nie wystąpią prawdopodobnie Basha, Głowacki, Gonzalez i Sadlok. Trzej ostatni to obrońcy, więc sytuacja w defensywie nie wygląda kolorowo.
Jeśli chodzi o bezpośrednie potyczki, to Jagiellonia nie przegrała trzech ostatnich meczów z Wisłą. Dwa razy była lepsza, a raz padł remis. Jak będzie w najbliższej potyczce?
Zapoznaj się z ofertą zakładów bukmachera Fortuna. Na start daje on naszym użytkownikom darmowy zakład - nic nie ryzykujesz, wystarczy zarejestrować konto i postawić zakład bez ryzyka