
Pierwsze piłkarskie emocje na najwyższym poziomie w Anglii będą miały miejsce już w najbliższą niedzielę. Właśnie na 4 sierpnia zaplanowano bowiem mecz o Tarczę Wspólnoty, w którym zmierzą się piłkarze Liverpoolu i Manchesteru City. W poprzednim sezonie rywalizacja obu ekip elektryzowała kibiców nie tylko w Anglii. Ostatecznie w Premier League triumfowali „The Citizens”, więc zawodnicy z Anfield Road chcieliby wyrównać rachunki. Czy im się to uda?
Początek sezonu zawsze jest wielką niewiadomą. A jeśli drużyna w okresie przygotowawczym lepsze mecze przeplatała słabszymi, to realna ocena jest naprawdę trudna. Towarzyskie rywalizacje charakteryzują się dużymi roszadami w składach, zmiennymi wariantami taktycznymi i dlatego na tej podstawie trudno cokolwiek określić. I dlatego nie wiadomo czego na starcie sezonu spodziewać się po Liverpoolu, który w sparingach zanotował trzy zwycięstwa, remis i trzy porażki.
Manchester City rozegrał mniej spotkań, ale też nie uniknął wpadki. W ramach Asia Trophy podopieczni trenera Pepa Guardioli ulegli Wolverhampton. Poza tym odnieśli trzy zwycięstwa, ale mierzyli się z dużo słabszymi rywalami.
LIVERPOOL
+ Po czterech meczach bez wygranej, na koniec okresu przygotowawczego odnieśli zwycięstwo nad Lyonem 3:1
- Porażki z Sevillą, Borussią Dormund i Napoli w przerwie letniej muszą budzić niepokój fanów LFC.
- W dwóch ostatnich meczach z Manchesterem City piłkarze Liverpoolu nie dali rady zwyciężyć. Najpierw zremisowali 0:0, a później przegrali 1:2.
MANCHESTER CITY
+ Piłkarze Manchesteru City w poprzednim sezonie sięgnęli po Tarczę Wspólnoty. Teraz chcą ponownie wywalczyć to trofeum.
+ Siła ofensywna „The Citizens” w tym sezonie powinna być tak samo mocna, jak w poprzednim. Tak przynajmniej wydaje się po meczach sparingowych.
+ W poprzednim sezonie Manchester City zdominował rozgrywki w Anglii. Biorąc pod uwagę to, że w zespole nie zaszły duże zmiany można zakładać, że teraz będzie podobnie.