
Wtorek w piłkarskiej Lidze Mistrzów dostarczył wielu emocji. W środę można oczekiwać kolejnych ciekawych rywalizacji. Wśród tych na które najbardziej czekają kibice jest spotkanie pomiędzy Liverpoolem, a Napoli. Wprawdzie w ostatnich tygodniach obie drużyny znajdują się na dwóch zupełnie różnych biegunach, ale gospodarze na pewno będą chcieli wyrównać rachunki z rywalami z Włoch. Przegrali oni bowiem z nimi dwa ostatnie spotkania. Co więcej, nie zdobyli w tych rywalizacjach ani jednej bramki. To Napoli jako jedyne w tym sezonie było w stanie pokonać ekipę prowadzoną przez trenera Jurgena Kloppa (nie licząc spotkania o Tarczę Wspólnoty z Manchesterem City). Mobilizacja w szeregach gospodarzy powinna być zatem bardzo duża. Czy w środowy wieczór zobaczymy kolejny raz w tym sezonie zwycięski Liverpool?
Gospodarze są zdecydowanymi faworytami tej potyczki. Trener Klopp przestrzega jednak przed zbyt szybkim przypisywaniem punktów i tonuje nastroje. - Największym błędem jaki moglibyśmy zrobić jest myślenie, że już wygraliśmy grupę i co zastanawianie się co będzie jeśli tak się stanie - cytuje słowa trenera serwis lfc.pl. Szkoleniowiec angielskiego zespołu doskonale wie, że jego podopieczni są w wysokiej formie, ale to nie zmienia faktu, że Napoli jest dla nich niewygodnym rywalem.
Na papierze dominacja ekipy z Anfield Road jest niepodważalna. Liverpool nie przegrał 13 ostatnich meczów. Z kolei Napoli nie wygrało sześciu ostatnich rywalizacji, a z ostatnich 10 zwyciężyło tylko dwa razy. Atmosfera wokół włoskiej drużyny jest bardzo gęsta. Kibice są niezadowoleni z postawy swoich ulubieńców, podobnie zresztą jak działacze, którzy ponoć rozpoczęli już poszukiwania ewentualnego następcy Carlo Ancelottiego. Według włoskich mediów trener jakiś czas temu odbył rozmowę i dostał pewnego rodzaju ultimatum: poprawa gry i wyników albo rozstanie z klubem. Na razie bliżej mu do tej drugiej opcji.
W Lidze Mistrzów Liverpool wygrał trzy mecze i przegrał jeden. Trzeba podkreślić, że w każdym z czterech spotkań tracił bramki. Napoli natomiast w tym sezonie tych rozgrywek pozostaje niepokonane. Ma na koncie dwa zwycięstwa i tyle samo remisów.