W opinii wielu kibiców piątkowy mecz Pogoni Szczecin w Krakowie z tamtejszą Wisłą jest dla piłkarzy jednym z łatwiejszych w tej rundzie. Wszak krakowianie mają na koncie tylko 11 punktów, wyraźnie odstają od reszty stawki i zajmują ostatnie miejsce w tabeli. Te argumenty wcale nie przekonują jednak sztabu szkoleniowego Pogoni co do tego, że w piątek szczecinian czeka łatwy mecz. Wręcz przeciwnie. Trener Kosta Runjaic twierdzi, że o zwycięstwo pod Wawelem będzie trudno. - To najtrudniejszy z naszych ostatnich meczów – przekonuje szkoleniowiec zespołu lidera PKO BP Ekstraklasy. - Wisła zagra ostatni w tym roku mecz u siebie i na pewno zrobi wszystko, by wygrać – zauważa Runjaic, i dodaje: - Odpowiemy taką samą wolą walki.
„Na papierze” wszystkie argumenty przemawiają za zwycięstwem drużyny gości. Pogoń jest liderem ekstraklasy, a w dodatku ostatnio gra bardzo solidnie. Do piątkowej rywalizacji Portowcy przystąpią po pięciu z rzędu spotkaniach bez porażki. Trzy z nich wygrali, a dwa zremisowali. Nie bez znaczenia pozostaje również to, że Pogoń jest ekipą, która ma najwięcej wygranych na wyjeździe w tym sezonie (5). Ponadto zgromadziła na swoim koncie najwięcej punktów na wyjazdach spośród wszystkich zespołów w lidze. Na tle pogrążonej w kryzysie Wisły to wszystko prezentuje się bardzo okazale.
Wydaje się, że już remis z Pogonią byłby dla krakowian dobrym wynikiem. Wisła ma na koncie 10 z rzędu porażek w ekstraklasie. Tak złej passy nie miała nigdy w swojej historii występów w tych rozgrywkach! Mimo tego trener rywali, Kosta Runjaic mówił, że często Wiśle brakowało szczęścia. - W tych spotkaniach były nieszczęśliwe sytuacje, które mogły potoczyć się różnie – stwierdził. To nie zmienia jednak faktu, że Biała Gwiazda wygrała w tym sezonie tylko trzy mecze, dwa zremisowała i aż 13 przegrała. Efekt? Ostatnie miejsce w tabeli i coraz większa strata do miejsca dającego utrzymanie. Niedawno w zespole nastąpiła zmiana trenera, ale następca Macieja Stolarczyka – Artur Skowronek nie odmienił oblicza Wisły.