Kolejna odsłona turnieju ATP Masters 1000 w Szanghaju zbliża się wielkimi krokami. Wielu kibiców zastanawia się, co przyniesie ten turniej dla jednego z najbardziej rozpoznawalnych tenisistów - Huberta Hurkacza.
Historia Hurkacza w turnieju
Choć Hurkacz ma już na swoim koncie wiele udanych występów, Szanghaj nadal pozostaje miejscem, w którym Polak szuka swojego przełomu. Wcześniejsze doświadczenia - od pierwszorundowej porażki po trudne starcie z Tsitsipasem - budują napięcie przed nadchodzącym turniejem.
W obecnej edycji, z uwagi na pozycję w rankingu ATP, Hubert rozpocznie rywalizację od drugiej rundy. Wielu zastanawia się, czy tym razem uda mu się przebić dalej niż w poprzednich latach.
Rywale Huberta Hurkacza
W Szanghaju obecna będzie niemalże cała światowa czołówka. Choć Djoković tym razem odpoczywa, reszta rywali nie pozostawia złudzeń - będzie to turniej pełen wyzwań. Ostateczna drabinka, teraz bardziej rozbudowana, przedstawia wiele intrygujących konfrontacji. Pierwszym przeciwnikiem Hurkacza będzie zwycięzca meczu pomiędzy Kokkinakisem a Fogninim. Czy Hubert będzie w stanie podtrzymać swoją dobrą passę przeciwko Australijczykowi? A może to doświadczony Fognini postawi mu na drodze więcej wyzwań?
Odpowiedzi na te pytania poznamy wkrótce. Mecz Fogniniego z Kokkinakisem zaplanowano na 4 października, co oznacza, że kibice Hurkacza będą musieli jeszcze chwilę poczekać na jego występ. Polak prawdopodobnie rozegra swój pierwszy mecz w czwartek 5 października.
Stawka turnieju
Nie tylko prestiż, ale także konkretne nagrody czekają na uczestników turnieju. Dla zwycięzcy przewidziano 1000 punktów ATP oraz imponujący czek na kwotę 1,262 mln dolarów. Z ogólnej puli 8,8 mln dolarów każdy z zawodników będzie chciał uzyskać jak największy udział.