Nicklas Bendtner podczas trwania jednego z reality show stwierdził, że zastanawia się nad zakończeniem kariery piłkarskiej. Jednak z pewnością zainteresowany jest karierą trenerską.
Popularny napastnik na początku roku opuścił szeregi Kopenhagi. W późniejszym czasie doszedł do porozumienia z chińskim klubem, który był gotowy płacić zawodnikowi ogromne pieniądze. Niestety ze względu na pandemię koronowirusa cała transakcja nie została sfinalizowana, co w konsekwencji spowodowało, że Nicklas Bendtner aktualnie jest bez klubu.
Pomimo, że piłkarz szuka alternatywy związanej ze stanowiskiem trenera, to wciąż ma nadzieje, że uda mu się dogadać z chociażby jednym zespołem. Nie chciałby bowiem zakończyć kariery piłkarskiej w taki sposób. Pragnie, aby nadal móc grać na profesjonalnym poziomie, pomagać drużynie w zdobywaniu trofeów. W reality show 'Bendtner and Phline', który to opowiada o codziennym życiu tego zawodnika, jasno określił, że w przypadku zakończenia kariery nie skończy z piłką nożną. Prawdopodobnie rozpocznie wymarzoną przygodę jako trener, szkoleniowiec, ewentualnie asystent.
Wspomniał także o tym, jak ważne jest stawianie sobie nowych celów i ich konsekwentne realizowanie. Jako menadżer chciałby zacząć od klubu Superligi, jednak w późniejszym czasie nie widzi przeszkód, aby przenieść się di bardziej zaawansowanych rozgrywek. Tego typu rozwiązanie wydaje się być dla niego najbardziej optymalne.
Sprawdź już teraz aktualne bonusy bukmacherskie.