Nowy sezon Premier League rozpoczął się od mocnego uderzenia. Za nami kilka spotkań i już widać, że będzie on bardzo emocjonujący. Z dobrej strony pokazało się kilka drużyn, które pokazały nie mały potencjał w ubiegłym sezonie. Wśród nich są takie drużyny przede wszystkim jak Arsenal Londyn, Newcastle United, czy Tottenham Londyn. Oczywiście to nie koniec, bowiem takich ekip jest więcej, a są jeszcze kluby, które wymienia się w gronie mocnych faworytów do wygrania w całej lidze. Czy wzmocnienia, które wykonali wystarczą dobrego, by zaliczyć udany sezon?
Należy wziąć pod uwagę remis Fulham u siebie z Liverpoolem. Jak ktoś może w tym sezonie zaskoczyć, tak mogą być nimi gracze z Londynu. Wiele daje posiadanie takiego napastnika, jakim jest Aleksandar Mitrovic, który nie dość, że daje bramki, to dodatkowo jest bardzo dobry technicznie, może zrobić indywidualną akcję, poza tym bardzo dużo pracuje dla drużyny. Już teraz użyj fortuna kod promocyjny: meczyki i postaw zakład bez ryzyka na Premier League aż do 600 PLN.
Postęp Arsenalu
Wielki progres zrobił Arsenal, co pokazał w okresie przygotowawczym, ale także w pierwszym meczu ligowym na Selhurst Park. Rozwój takich graczy jak Saka, Odegaard, Martinelli i transfer Jezusa sprawiają, że Kanonierzy są mocnym kandydatem do Ligi Mistrzów i na stałe powrotu do czołówki ligowej. W ubiegłym sezonie było wysokie 5 miejsce, a teraz apetyty są tylko większe.
Wielkie możliwości Newcastle
Newcastle United z wielkimi możliwościami pieniężnymi także może w tym sezonie odegrać nie małą rolę. Już w ubiegłym sezonie byli bardzo wymagającym klubie, przede wszystkim na swoim stadionie, gdzie punktowali bardzo regularnie. Teraz dodając do tego kilka transferów i wciąż kilka kolejnych w planach są w stanie powrócić do czołówki. Ciekawa formacja ofensywna z dobrymi dryblerami, styl gry, który ciekawi oko.
Tottenham bardzo konkretny
Bardzo konkretny na rynku transferowym był znowu Tottenham, który ma w planach coś więcej, niż tylko walka o Ligę Mistrzów. Fakt, Antonio Conte ze swoimi klubami zawsze walczył o najwyższe cele i tak samo ma być tym razem. Wielki potencjał ofensywny, bo Kane, Son i Kulusevski dają świetne liczby.
W gronie klubów, które są największymi faworytami do zdobycia tytułu mistrza Anglii są znowu Manchester City i Liverpool. Mecz The Reds z Fulham pokazał, że mocno odbiło się na nich odejście Sadio Mane i może minąć trochę czasu, zanim nauczą się grać bez niego.
Manchester City
Haaland dla Obywateli jest wielkim wzmocnieniem, kimś, kogo długo szukał Guardiola, to następca Aguero, ale to też poniekąd wymusza zmianę stylu gry, bo do tej pory wszyscy grali dla zespołu, a tutaj będzie gra bardziej pod jednego zawodnika, który oczywiście jest gwarancją dużej ilości bramek.
W poprzednim sezonie rywalizacja o tytuł była wyrównana, ostatecznie po mistrzostwo sięgnęli gracze Pepa Guardioli i wydaje się, że teraz może być tak samo. Poza Norwegiem dodali jeszcze kilka fajnych transferów, co wzmocni rywalizację i odświeży poszczególne formacje. Nie odbieram szans The Reds, ale brak Mane w tym sezonie może być dla nich po prostu największym brakiem, a Nunez nie do końca może wytrzymać grę w tak wielkim klubie pod taką presją zastąpienia wielkiej gwiazdy. Skorzystaj z fortuna bonus: meczyki i otrzymaj bonusy o łącznej wartości aż 830 PLN