Powiązane treści

W środę czeka nas pierwsze półfinałowe spotkanie Euro 2016. Na State de Lumieres w Lyonie, Portugalia będzie podejmować Walię. Takiego półfinału się chyba nikt nie spodziewał. Jak spojrzymy na karty historii będzie to jedna z największych niespodzianek. Nie mniej jednak Walijczycy obecnie tworzą historię, która w ich kraju będzie wspominana przed długie lata. Oczywiście cały kraj liczy tutaj na geniusz Garetha Balego. Jak na razie gwiazdor Realu Madryt strzelił trzy bramki i zaliczył jedną asystę i wraz z Antonie Griezmannem walczy o miano MVP turnieju. Największym zmartwieniem trenera Walii przed tym meczem będzie bram Aarona Ramseya. Mózg walijskiej drużyny i najlepszy zawodnik ćwierćfinału z Belgią będzie pauzował za żółte kartki. Po drugiej stronie boiska staną Portugalczycy. Drużyna, która na tym turnieju teoretycznie nie wygrała jeszcze żadnego meczu. Co więcej w żadnym meczu nie pokazała większego błysku, a awansowała w głównej mierze przez szczęśliwy los. W tej chwili jednak wszystko się może zdarzyć. Jeśli Portugalia odpali to może nawet wygrać całe Mistrzostwa Europy. W dobrej formie jest Renato Sanches, Nani oraz Rui Patrico. Nieco zawodzi na tym turnieju Cristiano Ronaldo ale na pewno na najbliższy mecz będzie bardzo zmotywowany. Ciężko wskazać faworyta tego meczu. Walia bez Ramseya starci bardzo wiele w środku pola. Myślę, że ten mecz zakończy się w regulaminowym czasie remisem i Portugalczycy znów prześlizgną się.. tym razem do finału.

W niedziele czeka nas ostatnie spotkanie ćwierćfinałowe Euro 2016. Na Stade de France, Islandia będzie podejmować Francuzów. Murowanym faworytem tego spotkania są oczywiście Trójkolorowi. Islandia na tym turnieju nie zaliczyła jeszcze żadnego "mocnego" sprawdzianu. Awans tej drużyny do ćwierćfinału możemy w dużej mierze przypisać ogromnemu szczęściu. Los chciał, że grali oni kolejno z będącymi kompletnie bez formy reprezentacjami Portugalii i Anglii. Niemniej jednak nie można odmawiać niczego trenerowi Langerbackowi gdyż zbudował on mocną i solidną drużynę. Półfinał to chyba jednak za wysoki e progi i nie liczyłbym tutaj na kolejną niespodziankę. Po drugiej stronie będziemy mieć naszpikowaną gwiazdami Francję i patrząc na poczynania reszty drużyn chyba znów głównego faworyta do złota. Nawet gdy Trójkolorowym nie idzie i przegrywają to na boisku mają indywidualności, które potrafią odmienić losy spotkania. W ostatnim zrobił to Antonie Griezmann, który strzelił dwa gole w drugiej połowie meczu z Irlandią i zapewnił Francji pewny awans do ćwierćfinału. Jedynym problemem trenera Deschampsa mogą być absencję. Z powodu kartek w tym meczu nie wystąpią N'Golo Kante i Adil Rami. Niemniej jednak Francuzi są murowanymi faworytami w tym meczu. Myślę, że spokojnie pokonają dziś Islandczyków i to z dużą przewagą.

W czwartek czeka nas jeden z najważniejszych wieczorów w historii polskiej piłki. W pierwszym ćwierćfinale Euro 2016, Polska będzie podejmować Portugalię. Obie drużyny na tym turnieju nie odniosły jeszcze porażki. Polacy jak dotąd spisywali się rewelacyjnie. Na cztery rozegrane mecze, trzy wygrali i jedno zremisowali. Zmartwieniem przed tym spotkaniem może być tylko skuteczność. Główne nasze armaty czyli Milik i Lewandowski zawodzą i na tym turnieju ta para zdobyła tylko jedną bramkę. Powyżej oczekiwań spisuję się natomiast defensywa. Michał Pazdan i Kamil Glik wyrastają na najlepszych defensorów całego turnieju. Podobnie i nasi bramkarze są w bardzo dobrej dyspozycji. Portugalia na tym turnieju jak na razie spisuję się bardzo słabo. Choć podopieczni trenera Santosa awansowali do ćwierćfinału to na dobrą sprawę nie wygrali jeszcze żadnego meczu. W najprostszej grupie na Euro zdobyli ledwie trzy punkty i awansowali z trzeciego miejsca remisując kolejno z Islandią, Austrią i Węgrami. Co prawda przebłyski formy miewa Cristiatno Ronaldo lecz ciężko na razie mówić, żeby Portugalczyk wyrastał na gwiazdę turnieju. Z dużo lepszej strony pokazują się Nani oraz młodziutki Renato Sanches, którzy "ciągną" grę swojej drużyny. Faworytem tego meczu według bukmacherów jest Portugalia. Jednak gdyby spojrzeć na statystyki to zespół z Półwyspu Iberyjskiego jest najsłabszą drużyną na tym turnieju. Polacy stoją przed ogromną historyczną szansą i myślę, że dziś nas nie zawiodą.

Plan minimum wykonany, Polacy awansowali do 1/8 finału co jest największym sukcesem na Mistrzostwach Europy w historii. W sobotę ta przygoda może trwać dalej gdyż Polacy w walce o ćwierćfinał zmierzą się ze Szwajcarią. O dziwno bukmacherzy jako faworyta tego spotkania wskazują Polaków. Biało-Czerwoni na tym turnieju już sprostali oczekiwaniom kibiców. Dwa zwycięstwa i remis z Mistrzami Świata musi robić wrażenie. Eksperci zwracają uwagę jednak na problemy ze skutecznością Polaków. Robert Lewandowski i Arkadiusz Milik w całym sezonie zdobyli 66 bramek, na samym Euro do siatki trafili tylko raz. Powyżej oczekiwań spisuję się natomiast defensywa. Michał Pazdan i Kamil Glik wyrastają na najlepszych defensorów całego turnieju. Podobnie i nasi bramkarze są w bardzo dobrej dyspozycji. Szwajcaria natomiast w fazie grupowej miała dość dużo problemów. Rozpoczęli od bardzo szczęśliwej wygranej nad Albanią, a następnie przyszedł wątpliwy remis z Rumunią. Dopiero w ostatnim meczu z Francja, Szwajcaria grała jak równy z równym i wywalczyła jeden punkt. Pytanie tylko na ile poważnym punktem odniesienia był mecz ze słabo spisującymi się gospodarzami. Na tym turnieju nie błyszczą największe gwiazdy takie jak Shaqiri, Xhaka czy Mehmedi. My uważamy, że to spotkanie nie zakończ się na 90 minutach. Spotkają się dwie bardzo wyrównane drużyny i o wszystkim może rozstrzygnąć dogrywka lub rzuty karne.

W czwartek czeka nas drugie "polskie" spotkanie Euro 2016. Na Stade de France w czwartym meczu Grupy D, Polacy będą podejmować reprezentację Niemiec. Przyjrzyjmy się więc w jakim składzie na to spotkanie mogą wyjść Biało-Czerwoni W bramce wiemy jedno, w tym meczu z powodu kontuzji nie zagra Wojciech Szczęsny. Oczywiście jego głównym zmiennikiem jest Łukasz Fabiański lecz dziennikarze nie są pewni czy w tym spotkaniu Nawałka nie da szansy Borucowi. Linia obrony ma zagrać bez żadnych zmian w porównaniu do spotkania z Irlandią. Parę stoperów ma tworzyć Glik i Pazdan, a na skrzydłach wspomagać ich mają Piszczek oraz Jędrzejczyk. W pomocy trener Nawałka ma chyba największy ból głowy. Pewne jest, że parę defensywnych pomocników będzie tworzył duet Mączyński "“ Krychowiak. Przed nimi ma natomiast zagrać trójka ofensywnych graczy. Polemizuje się tutaj nad tercetem Milik "“ Kapustka "“ Błaszczykowski lub Grosicki "“ Milik "“ Błaszczykowski. Na szpicy jako wysunięty napastnik zagra oczywiście Robert Lewandowski.

Obstawiając mecze często zwracamy uwagę na to, który bukmacher ma aktualnie najlepsze bonusy, jednak nic nie liczy się bardziej, niż dobry kurs. To właśnie różnica w kursach może znacząco wpłynąć na Twoje zyski w wygranym zakładzie!

ZAREJESTRUJ SIĘ W ODDSRING I SKORZYSTAJ Z PROMOCJI

Oddsring postanowił podnieść kursy na mecze piłkarskie, w tym również pojedynki Euro 2016 i przede wszystkim starcia Polaków. W tej chwili ich payout oscyluje na poziomie aż 99%, w porównywarkach kursów absolutnie bijąc na głowę konkurencję!

Bukmacher nie zapełniał też jednak o świetnych bonusach. Dla przykładu, stawiając na Zarejestruj mecze Polaków w Oddsringmożesz tylko zyskać, bo jeśli Twój zakład okaże się przegrany - będziesz mógł skorzystać z bonusu w wysokości 100% jego stawki. Do tego bukmacher oferuje też darmowe wypłaty!

Najwyższe kursy w internecie na mecze piłkarskie, możecie wykorzystać już dziś, grając na spotkania Niemcy - Polska czy Anglia - Walia! Oddsring na Niemców daje kurs 1.56, 4.36 na remis i 7.13 na Polskę. Z kolei 1.60 to kurs na wygraną Anglii, 4.06 na remis i 6.94 na Walijczyków.

ZAREJESTRUJ SIĘ W ODDSRING I SKORZYSTAJ Z PROMOCJI

Po wczorajszym fenomenalnym występie Davida Guetty, dziś czekają nas wielkie emocje. Na Stade de France w meczu otwarcia, reprezentacja Francji będzie podejmować Rumunię. Trójkolorowi są uważani za jednego z faworytów tego turnieju. Trudno się temu dziwić, gdyż w ostatnich meczach ich forma naprawdę imponowała. Na dziesięć poprzednich spotkań, Francuzi wygrali aż dziewięć i przegrali tylko jedno z drużyną Anglii. Skład Francji też wygląda bardzo imponująco. Prawie wszyscy zawodnicy Trójkolorowi mają za sobą bardzo udane sezony. Warto tu wspomnieć o Griezmannie, który doprowadził Atletico do finału Ligi Mistrzów. Czy N'Golo Kante, z którym Leicester zdobyło Mistrzostwo Anglii. Nie wolno także zapominać o młodzieży głodnej sukcesu. Na pewno dla Pogby, Martiala czy Matudiego turniej we Francji będzie największym wyzwaniem w karierze. Ciężko natomiast przed tym meczem określić w jakiej formie jest Rumunia. Największą ich bronią w eliminacjach była znakomita defensywa lecz w ostatnim czasie stało się z nią coś nie dobrego. Rumunii najpierw stracili aż cztery bramki w meczu z Ukrainą (3-4), a następnie u siebie dali nie utrzymali czystego konta w meczu z Gruzją. Na pewno Rumunom na tym turnieju będzie również brakować lidera. Na próżno w ich składzie szukać zawodników z najlepszych klubów europejskich. Brakuję chociażby takiego odpowiednika Adriana Mutu, który osiem lat temu na Euro w Austrii i Szwajcarii wykręcił ze swoją drużyną dość dobry wynik. Patrząc na formę obu drużyn ciężko wyrokować co innego jak wygraną Francji. Ja uważam, że Trójkolorowi zaprezentują namiastkę swojej siły i dość znacznie pokonają swoich rywali na otwarcie.

ZAREJESTRUJ SIĘ W ODDSRING I SKORZYSTAJ Z PROMOCJI